Czy 500 plus (800 plus) wlicza się do alimentów?

Nie ma chyba konsultacji prawnej w sprawie alimentów, w której niezależnie od pytającego nie padłoby pytanie: Czy 500 plus (obecnie 800 plus) wlicza się do alimentów?

Odpowiedź na pytanie czy 500 plus wlicza się czy nie wlicza się do alimentów, nie jest taka oczywista. Nie ma bowiem zbyt wielu Sądów, które wpisałyby wprost odpowiedź twierdzącą do uzasadnienia wyroku alimentacyjnego. Nie spotkałam się np. w Warszawie z orzeczeniem, w którym Sąd wprost napisałby: Tak, 500 plus wlicza się do alimentów. Nie ukrywam jednak, że zdarza się, że w ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd niekiedy odwołuje się do 500 plus, wskazując, że „nie można przecież tego pominąć”.

Czy są Sądy, które wprost wliczają 500 plus do alimentów?

Owszem, w mniejszości, ale się zdarzają.

Tak na przykład Sąd Rejonowy w Toruniu w wyroku z dnia 20.09.2022 r., III RC 875/21, LEX nr 3603125 wskazał, że w świetle przepisu art. 135 § 3 pkt 3 k.r.o. świadczenie wychowawcze z programu 500+ nie ma wpływu na zakres świadczeń alimentacyjnych. Przy czym w ocenie Sądu przepis ten należy interpretować w ten sposób, że świadczenie wychowawcze 500+ dla dziecka na jego wychowanie i zaspokojenie jego potrzeb, nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego żadnego z rodziców, ani ich możliwości zarobkowe i majątkowe, co oznacza, że fakt otrzymywania na dziecko 500 zł z pomocy społecznej nie zwalnia żadnego z rodziców od swojej części uczestniczenia w kosztach utrzymania dziecka. Ponadto nie wlicza się tej kwoty do dochodów rodziny (bowiem ma ono tylko jeden cel, to jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych). A zatem wypłacanego świadczenia wychowawczego rodzicowi, pod którego opieką pozostaje dziecko, nie zalicza się jako dochodu tego rodzica, mającego wpływ na jego (tego rodzica) zakres świadczenia alimentacyjnego wobec dziecka.

500 plus a alimenty / 800 plus a alimenty

Ustalając obowiązek alimentacyjny Sąd nie może pominąć faktu otrzymywania przez rodzica na dziecko 500 zł na potrzeby dziecka, bowiem potrzeby dziecka są ograniczone.

Wskazać przy tym trzeba, że zarówno w ustawie jak i w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym użyto tego samego pojęcia "zaspokojenie potrzeb dziecka", a zatem zdaniem Sądu oznacza to, że ustalając obowiązek alimentacyjny Sąd nie może pominąć faktu otrzymywania przez rodzica na dziecko 500 zł na potrzeby dziecka, bowiem potrzeby dziecka są ograniczone. Gdyby więc finansować wszystkie potrzeby dziecka tylko obowiązkiem alimentacyjnym każdego z rodziców to świadczenie 500+, nie miałoby być na co przeznaczone tzn. w zakresie potrzeb dziecka, bo potrzeby dziecka byłyby w całości zaspokojone przez obowiązek alimentacyjny rodziców (i wówczas 500+ byłoby "czystym zyskiem" rodzica je otrzymującego).

Dlatego Sąd orzekając w sprawie wziął pod uwagę, że I. K. otrzymuje kwotę 500 zł na częściowe pokrycie dodatkowych wydatków związanych z wychowywaniem syna, w tym zaspokojenie jego potrzeb życiowych (ponad te usprawiedliwione), ale nie uwzględniał tej kwoty jako dochodu matki małoletniego podczas ustalania jej zakresu świadczenia alimentacyjnego na rzecz syna.

Czy inne Sądy uwzględniają 500 plus do alimentów?

Zaznaczam, że jest to wyrok Sądu Rejonowego, który nie ustanawia żadnej zasady prawnej, która miałaby teraz rozlać się na wszystkie Sądy, które miałyby nagle uznać, że 500 plus wlicza się do alimentów. Zdarza się jednak, że Sądy uwzględniają 500 plus i dla przykładu warto również przywołać np.  wyrok Sądu Rejonowego  w Toruniu z 19.12.2016 r., III RC 228/16, wyrok Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie– VIII Wydział Rodzinny i Nieletnich z 20.10.2020 r., VIII RC 46/20, wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie – VI Wydział Cywilny Rodzinny z 4.11.2020 r., VI RCa 165/20.

Reasumując: jak to w prawie w Polsce, czyli czy Sądy wliczają 500 plus do alimentów odpowiedź jest niemalże zawsze taka sama: to zależy. Jeśli chcesz wszcząć sprawę o alimenty albo zostałeś pozwany o alimenty, najlepsze co możesz zrobić, to dać sobie pomóc i zacząć od indywidualnej konsultacji, bo każda sprawa jest inna i wymaga zbudowania innej argumentacji i strategii sprawy.

Udostępnij

Powiązane artykuły