Utrudnianie kontaktów z dzieckiem – jak walczyć o swoje prawa?
Utrudnianie kontaktów z dzieckiem – kiedy mamy z nim do czynienia?
Jeżeli nie masz sądowego nakazu zbliżania się do dziecka, nie tylko Twoim uprawnieniem, ale wręcz obowiązkiem jest utrzymywanie z nim kontaktów. Kontakty te obejmują odwiedziny, wspólne wyjścia, rozmowy telefoniczne, czy kontakt za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Co ważne, utrzymywanie relacji z dzieckiem nie jest zależne od płacenia alimentów, lojalności wobec drugiego rodzica czy kwestii posiadania praw rodzicielskich (nawet odebranie tych praw nie przekreśla prawa do kontaktów z małoletnim).
Utrudnianie kontaktów z dzieckiem może mieć różne formy – nie zawsze oczywiste na pierwszy rzut oka. Może to być fizyczne uniemożliwienie spotkania, ale również zniechęcanie dziecka do kontaktu z drugim rodzicem. Wśród najczęściej spotykanych sposobów uniemożliwiania kontaktów możemy wskazać:
- niewydawanie dziecka w ustalonym terminie;
- odwoływanie wizyt pod pretekstem choroby – najczęściej bez przedstawiania potwierdzenia od lekarza;
- wyjazd dziecka poza miasto lub za granicę bez zgody drugiego rodzica i mimo ustalonego wcześniej terminu spotkania;
- niewpuszczanie rodzica do domu lub szkoły dziecka;
- blokowanie rozmów telefonicznych, wyłączanie telefonu dziecka;
- regularne wmawianie dziecku, że drugi rodzic go nie kocha, zaniedbuje lub nie chce się z nim widywać;
- wpajanie dziecku poczucia winy za kontakt z drugim rodzicem.
Jeżeli zaobserwowałeś któryś z tych działań po stronie byłego partnera, powinieneś szybko reagować. Z czasem bowiem dziecko może samo przestać chcieć i dążyć do spotkań z tobą. A to będzie już bardzo trudno odwrócić.
Co zrobić w przypadku utrudniania kontaktów?
Pierwszym krokiem, jaki powinieneś wykonać, to próba załagodzenia sytuacji. Eskalacja konfliktów między Tobą a drugim rodzicem z całą pewnością nie przysłuży się do prawidłowego wychowania dziecka, wręcz przeciwnie – może negatywnie oddziaływać na jego psychikę.
Na początku warto spróbować rozwiązać spór na drodze porozumienia. Być może całkowicie wystarczająca będzie rozmowa z byłym partnerem i wyjaśnienie powodów utrudniania kontaktów z dzieckiem oraz wypracowanie zadowalającego obie strony rozwiązania.
Jeżeli nie uda się dojść do porozumienia, ale widzisz jeszcze światełko w tunelu, zorganizuj mediacje. Mediacja stanowi formę rozwiązywania sporów alternatywną dla postępowania sądowego, która polega na próbie znalezienia rozwiązania problemu przy pomocy osoby trzeciej – mediatora. Mediator będzie dążył do wypracowania kompromisu korzystnego dla dziecka i rodziców.
Jeżeli dotychczasowe starania nie pomogą, pozostaje droga sądowa. Egzekwowanie kontaktów w ten sposób jest najefektywniejsze, zazwyczaj jednak niesie ze sobą pogorszenie relacji między rodzicami dziecka.
Za utrudnianie kontaktów z dzieckiem sąd nałoży karę pieniężną
Jeżeli zdecydowałeś się pójść do sądu, aby walczyć o swoje prawa, musisz wiedzieć kilka rzeczy. Przede wszystkim egzekwowanie kontaktów z dzieckiem przy pomocy sądu jest możliwe, o ile kontakty te zostały ustalone w orzeczeniu sądowym albo w ugodzie zawartej przed sądem lub przed mediatorem. Zatem jeżeli Twoje spotkania z potomkiem zostały zdefiniowane w inny sposób, np. poprzez ustne lub pisemne porozumienie z drugim rodzicem, będziesz w pierwszej kolejności musiał wystąpić do sądu o ustalenie kontaktów.
Postępowanie o wykonanie kontaktów z dzieckiem składa się z dwóch etapów, dlatego też będziesz (najpewniej) musiał złożyć dwa wnioski:
- pierwszy o zagrożenie nakazem zapłaty za niewykonywanie obowiązków rodzicielskich co do umożliwienia kontaktów z dzieckiem,
- drugi to już wniosek o nakazanie zapłaty.
Sąd opiekuńczy może orzec zapłatę należnej sumy pieniężnej za naruszenie omawianych obowiązków rodzicielskich, wyłącznie w przypadku, gdy owe naruszenie było zagrożone zapłatą w postanowieniu. Ponadto nakazanie zapłaty będzie uzasadnione, jeżeli działanie rodzina jest zawinione, tj. udowodnisz przed sądem, że Twój były partner z pełną świadomością i premedytacją nie pozwala dziecku na spotkania z Tobą. Jeżeli się bowiem okaże, że nie dochodziło do kontaktów z uwagi na chorobę dziecka lub innych sytuacji, które ciężko przewidzieć, wówczas całe postępowanie będzie bezprzedmiotowe.
Jak wygląda postępowanie?
Jak wspomniałem wyżej, postępowanie ma dwa etapy – w pierwszym sąd informuję rodzica, że za każde naruszenie obowiązku zostanie nałożona na niego kara, w drugim już tę karę nakłada.
Warto jednak wspomnieć, że w niektórych wypadkach procedura będzie jednoetapowa. Będzie tak, kiedy sąd już w czasie wydawania postanowienia w przedmiocie ustalania kontaktów, stwierdzi, że istnieją uzasadnione obawy naruszenia praw rodzica do spotykania się z dzieckiem. W takim wypadku wydając orzeczenie w pierwotnej sprawie, zagrozi nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej. Wtedy omijany jest pierwszy etap, a od razu sąd przechodzi do etapu drugiego – tj. zobowiązuje rodzica uniemożliwiającego kontaktów do zapłaty.
Ile wynosi kara?
To jaką sumę orzeknie sąd w postępowaniu o nakazanie zapłaty za utrudnianie kontaktów z dzieckiem, zależy od dwóch czynników:
- kwoty, jaką sąd określił w postanowieniu o zagrożeniu zapłaty, oraz
- liczby naruszeń, jakie miały miejsce do czasu orzekania.
W wyjątkowych wypadkach, ze względu na zmianę okoliczności, sąd opiekuńczy może zmienić wysokość sumy oznaczonej w postanowieniu o zagrożeniu zapłatą. Natomiast co do określenia samej kwoty za jednorazowe uchybienie obowiązkowi, sąd rozważa całokształt zgromadzonych w sprawie dowodów, mają przy tym na uwadze cel, jaki ma owe nakaz. Z jednej strony orzeczenie ma ukarać winnego rodzica, z drugiej wymusić na nim przestrzeganie obowiązków związanych z kontratakami drugiego rodzica z dzieckiem. Sąd podejmuje decyzję w sposób swobodny, nie ma tutaj ani minimalnej, ani maksymalnej granicy. Zdaje się jednak, że wysokość kary powinna być powiązana z sytuacją materialna rodzica, bowiem jeżeli ma być skuteczna, musi „zaboleć”.
Jak dokumentować utrudnianie kontaktów?
Zanim złożysz wniosek do sądu, musisz się dobrze przygotować. W sprawach o kontakty – tak jak niemal w każdej innej sprawie sądowej - kluczowe znaczenie mają dowody. Warto zatem dokumentować każde naruszenie. Powinieneś gromadzić:
- smsy, e-maile, wiadomości w komunikatorach;
- notatki z rozmów;
- wydruki prób połączeń telefonicznych z dzieckiem;
- potwierdzenia nieobecności dziecka (np. zaświadczenia lekarskie);
- relacje świadków, np. innych członków rodziny, sąsiadów drugiego rodzica;
- nagrania – pamiętaj, żeby rejestrować obraz i dźwięk w sposób nienaruszający prawa.
Tylko dobrze udokumentowane naruszenia dają szansę na skuteczne działania sądowe.
Czy dziecko może odmówić kontaktu?
Rodzic, z którym dziecko mieszka, ma zdecydowanie większy wpływ na kształtowanie jego psychiki, niż rodzić który „jedynie” je odwiedza i zabiera do kina. W tym pierwszym przypadku opiekun może więc próbować nastawiać dziecko przeciwko drugiemu rodzicowi, wywołują w nim niechęć, a nawet wrogość wobec tego rodzica. Jest to poważny problem, z którym bardzo ciężko jest walczyć.
Z czasem, wraz z tym jak dorasta, dziecko może samo stawiać opór przed ustalonymi spotkaniami. Czy w takiej sytuacji decyzja dziecka jest wiążąca?
Dopóki dziecko nie osiągnie pełnoletności, nie może w pełni o sobie decydować. Nie ma zatem możliwości „anulowania” kontaktów z rodzicem. Jeżeli jednak niechęć do utrzymywania kontaktów jest skrajna, rodzic, który opiekuje się małoletnim na co dzień, powinien zwrócić się do sądu o wydanie orzeczenia w sprawie uchylenia kontaktów. Sąd po zasięgnięciu opinii psychologa lub zespołu opiniodawczo-diagnostycznego, może wydać taką decyzję.
Potrzebujesz wsparcia przy rozwodzie?
Sprawdź ofertę i wybierz wariant, którego potrzebujesz.